Pierwszy film (Hochlaga. Land of Souls) podobał mi się bardzo (nie daję sobie prawa do jakiejkolwiek oceny obiektywnej). Piękna opowieść pokazująca, że wszystko co się dzieje, jest częścią wielkiej historii. To samo miejsce bywa grobem, tłem miłości, punktem spotkania lokalsów z przybyszami (smaczkiem jest ocena ofiarowanego miejscowym w prezencie krzyża - wódz Irokezów stwierdził: oni czczą tortury), gry w rugby. Wszystko zamknięte jest w ramach relacji naukowca z badań archeologicznych podjętych, kiedy w wyniku powstania leja kresowego po ulewie, zapada się fragment stadionu, powodując śmierć jednego z zawodników. Warto obejrzeć i ze względu na przesłanie, i na piękne zdjęcia (jakie światło!!!). Film reżyserował Francois Girard. Autorem zdjęć był Nicolas Buldoc.
niedziela, 12 listopada 2017
Hochelaga, czyli kraina dusz - film na Camerimage 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz